Obserwatorzy

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin

wtorek, 18 września 2012

Carmex + sprzedaż

Cześć. Dopadła mnie od wczoraj jakaś jesienna depresja, chociaż słonko spróbowało humor poprawić i grzeje mocno jak w środku lata.
Wpadłam więc z zaległą recenzją Carmexu wiśniowego w tubce, którym w ramach współpracy kurowałam moje odwykłe od wszelakich kosmetyków usta.
Do testów dostałam wersję wiśniową.
Jak już kiedyś pisałam produkt dobrze zapakowany, w blistrze. Już po otwarciu koperty poczułam piękny wiśniowy zapach jak z cukierków :)

Szybko więc uporałam się z blistrem odkręciłam tubkę i nałożyłam na usta. Pierwsze co mnie zdziwiło to, to że wiśnie umknęły, a na nos rzucił się mentol. Gdy zapach mentolu już się rozszedł z powrotem wróciły moje wisienki. Nie spodziewałam się tego mentolu ponieważ Carmexu do tej pory nie znałam i było to dla mojego nosa troszeczkę za mocne, ale pozwolę sobie zauważyć, że taką niespodziankę miałam tylko przy pierwszych hmm 3 razach, a potem zaliczyłam zapach już na plus, bo lubię takie odświeżenie.

Na ustach balsam przyjemnie chłodzi, więc na lato będzie to mój numer 1.

Konsystencja żelowata bardzo dobrze rozprowadza się na ustach pozostawiając zwartą powłoczkę, która nie schodzi z ust tak łatwo, za co również plus :)

Zawsze zapominałam o mazidłach na usta, albo nie używałam specjalnie bo większość kleiła się i zbierała w kącikach, więc Carmex testowałam również pod kątem zostawiania śladów na ustach i wypadł pozytywnie.
Stosowałam go również pod szminkę przez co działał jako baza i szminka dobrze się rozprowadzała a usta były nawilżone.

A właśnie zapomniałam o głównym działaniu :p po Carmexowej kuracji moje usta stały się miękkie, nawilżone, bez suchych skórek. Uważam, że spełnił swoje zadanie i nie mówię tego tylko dlatego, że go dostałam, tylko tak na prawdę jest!

Chciałam także poinformować, że mam na sprzedaż bardzo fajny, nowy, przywieziony z Francji podkład Dream Satin Fluide (w Pl liquid) od Maybelline New York w kolorze 21 nude/beige dore.
Pisałam o nim tutaj.
W grę wchodzi sprzedaż (cena do uzgodnienia) lub wymiana na jakiś inny podkład bądź jakiś fajny kosmetyk w podobnej cenie :) Info dodam również do sprzedażowej zakładki.







17 komentarzy:

  1. jeszcze nie mialam Carmexa a chciala bym;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam wszelkie mazidła do ust, ale Carmexa jeszcze nie miałam. Na pewno po niego sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jeszcze nigdy nie miałam żadnego carmexu - moze to blad :D

    OdpowiedzUsuń
  4. chyba się skuszę na Carmexa:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nie lubię tych kosmetyków z katalogów, a Marizą jestem pozytywnie zaskoczona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Karolinka, dziękuję za obserwowanie:) Też Cię dołączyłam. Będę zaglądać i zapraszam u nie komentowania.

    OdpowiedzUsuń
  7. muszę się w końcu skusić na jakiś ich produkt, chociaż na razie jestem wierna moim pomadkom z Nivei ;]
    mam ten podkład na wykończeniu, właśnie z końcówką liquid, ale ten kolor jest dla mnie za ciemny ;p
    obserwuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie jest taki ciemny jak sie wydaje na zdjeciu. ja raczej bladzioch co nigdy sie nie opala i w lecie uzywalam ale na zime/jesien bedzie za ciemny wiec dlatego sprzedaje:P no i chce cos nowego wyprobowac :)

      Usuń
  8. Bardzo lubię ten podkład, ale kolor jest stanowczo dla mnie za ciemny. A co do Carmexu mam taki jak ty :) Bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za komentarz, cieszę się, że moje paznokcie Ci się spodobały i zapraszam oczywiście częściej, bo przede mną jeszcze 9 stylizacji :)

    Ja nie lubię carmexów, moim zdaniem nie przyjemnie pachną i są strasznie gorzkie, chociaż tego wiśniowego jestem ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faktycznie carmex pod wzgledem zapachu i smaku jest specyficzny ale mi odpowiada :)

      odwiedzam cie czesto, ale nie zawsze jest czas zeby cos napisac. pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Nigdy nie miałam, ale planuję zakup w zimie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. O mam taki sam do testowania ale recenzje dodam póżniej
    A ile chcesz za ten puder?????
    zapraszam na mojego bloga i do obserwacji a twój juz obserwuje
    http://onlytheoriginalstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. posiadam carmex ale wersję standardową nie smakową i jestem zadowolona choć trzeba przyznać że jest to specyficzny kosmetyk i nie każdemu może on przypaść do gustu :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze :)

W wolnych chwilach czytam każdy komentarz i odwiedzam wszystkich, którzy coś tu zostawili ;)

Na pytania staram się odpowiadać pod tym samym postem, aby łatwiej było znaleźć to czego się szuka.


Pozdrawiam *

Zaglądnij:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...