Obserwatorzy

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin

niedziela, 19 maja 2013

Krem a'la tonujący z Dermacolu

Cześć.
Większość podkładów jakie aktualnie posiadam jest dla mnie za ciemne, a moja blada twarz się jeszcze nie opaliła (reszta ciała też się nie wyróżnia pod tym względem :P), a w dobry samoopalacz -jeszcze- nie zainwestowałam, więc postanowiłam pokombinować coś z Dermacolem, odcień 208 - najjaśniejszym.

Zależało mi na trwałym, dość dobrym kryciu, bez maski, abym nie musiała robić ciągłych poprawek.

Sposób mieszania Dermacolu z kremem znam od dawna, jednak większość kremów była do tego celu za tłusta i efekt nie podobał mi się.
Dlatego mając pod ręką Siarkową Moc od Barwy nie wahałam się i przystąpiłam do działania :)

Najpierw porządnie wypeelingowałam twarz, aby suche skórki się nie odznaczały.

Sposób pierwszy:
Na twarzy: -policzki, czoło, broda - robimy 'kropki' z kremu, oczywiście w ilości, która starczy nam na rozsmarowanie i nabieramy, a właściwie lekko dotykamy tylko palcem Dermacolu i kolejno rozcieramy go z kremowymi kropkami :) Jeżeli przesadzimy z Dermacolem wyjdzie nam maska, więc ostrzegam, wystarczy tylko odrobinka. 'Główka od szpilki' na całą twarz :)


Sposób drugi:
Do pustego pojemniczka np. po kremie przekładamy trochę Siarkowej Mocy i po troszku dodajemy Dermacolu. Mieszamy wykałaczką do szaszłyków, szpatułką itp. Sprawdzamy czy intensywność koloru nam odpowiada i robimy próbę krycia na ręce. Jeżeli uważamy, że kryje, koloryzuje za słabo dokładamy Dermacol.

Mi taki efekt odpowiada na większe wyjścia lub w sytuacjach kiedy nie chcę się martwić, czy mam coś jeszcze na twarzy.
Na co dzień staram się nie przesadzać z podkładami lub wcale ich nie używać, ale dzięki tym sposobom uzyskuję świetnie dobrany kolorystycznie podkład o niesamowitej trwałości.

Pozdrawiam :) i przepraszam za moje ostatnie nieobecności, jak znajdę więcej czasu na pewno Was poodwiedzam :)
Do tego mała urządzała sobie -jak zwykle- w nocy zabawy i nie spałam od 1.30 do 4.00 nad ranem..

Miłej niedzieli :)


7 komentarzy:

  1. Miałam kiedyś ten krem i bardzo miło go wspominam, chociaż stosowałam w wersji solo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten podkład jest na mojej Wishliście:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dermacol ma krycie świetne, używałam go punktowo tylko...
    bo skład ma tragiczny niestety...
    teraz tylko minerały używam, cenowo podobnie wychodzą a skład bajkowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. dermacol mialam i jak dla mnie nigdy wiecej:P

    OdpowiedzUsuń
  5. Dermacolu używam jako korektora, świetnie się sprawdza na imprezach całonocnych bo bardzo długo się trzyma i do tego jest bardzo wydajny

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś stosowałam Dermacol,ale przestałam bo robił mi na twarzy straszną maskę. Ze też nie wpadłam na pomysł,żeby zmieszać go z kremem.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze :)

W wolnych chwilach czytam każdy komentarz i odwiedzam wszystkich, którzy coś tu zostawili ;)

Na pytania staram się odpowiadać pod tym samym postem, aby łatwiej było znaleźć to czego się szuka.


Pozdrawiam *

Zaglądnij:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...