Wspominałam już jakiś czas temu moje zachwyty nad płynem (wodą) micelarną z Kauflandu Blanchette B. Na blogach naczytałam się też jeszcze większych na temat płynu Biedronkowego BeBeauty i postanowiłam porównać oba produkty :)
Jesteście ciekawe wyników? Zapraszam do czytania.
Jak widzicie wygrywa płyn BeBeauty minimalnie! Jeśli chodzi o właściwości oba micele są porównywalne, nie drażniące i dobrze zmywają. Do tego są tanie i łatwo dostępne.
Jednak po długim okresie stosowania Blanchette B nudził mnie zapachem i nieco denerwował, za to BeBeauty pachnie fenomenalnie zieloną herbatą i to mnie łapie :P
Blanchette B ma też mało poręczne opakowanie i przez duży otwór wylewa się zbyt dużo płynu.
Biedronkowy micel rządzi :P
Niektóre z was mogą się jednak przyczepić do parabenów w składzie, ale Blanchette B też je posiada.
Ogólnie polecam oba i ja będę korzystać z nich na zmianę :)
Uwaga, uwaga dziś ostatni dzień konkursu!
bardzo fajne porównanie ;D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo rzeczowe - lubię takie recenzje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
JoMakeups
ciesze się, że się podoba :)
UsuńDoceniam za konkrety, których w recenzjach poszukuję :-)
OdpowiedzUsuńSuper zestawienie!
Ja też lubię tego typu posty bo wszystko jasno w jednym miejscu :)
UsuńKupię i ja biedronkowy micel :)
OdpowiedzUsuńCzyli Biedronka górą:) Swoją drogą muszę w końcu go wypróbować:) Świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńNie znam tego micela z kauflanda, ale z ciekawości się za nim rozejrzę:)
OdpowiedzUsuńciekawy wpis ;)
OdpowiedzUsuńco tam parabeny oby byl dobry ;)
OdpowiedzUsuńJa też jakoś szczególnie się nimi nie martwię.
Usuńczy to możliwe, że w ilu biedronkach bym nie była to nie mogę go dostać ??? ;)
OdpowiedzUsuńto bardzo dziwne, w moich jest go dużo. Może u ciebie jest tak bardzo rozchwytywany :P
Usuńnie miałam styczności ani z jednym ani z drugim :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że zrobiłaś takie porównanie:) Fajny pomysł!
OdpowiedzUsuń