Cześć dziewczyny :)
Brak czasu mnie ostatnio przerasta, a 24h to stanowczo za mało, brak możliwości żeby się wyspać, więc ostatnio miałam lekkie zaległości. Mam nadzieję, że uda mi się to szybko nadrobić.
Dzisiaj pokażę wam mój dzisiejszy makijaż oka, a w kolejce czekają już zaległe maseczki, których recenzji w ramach miesiąca maseczek nie miałam jeszcze okazji napisać.
Chyba zacznę wyznawać zasadę 'jak nie masz czym robić zdjęć, to ich nie rób' ponieważ zdaję sobie sprawę, że ich jakość woła o pomstę do nieba. Powoli pracuję nad tym by to zmienić.
Użyte cienie to paletka 4 cieni Avon i eyeliner Bell.
Pewnie się zdziwicie, ale po tym jak zrobiłam czystkę w kuferku zostało mi tylko kilka sztuk cieni, więc pola do popisu nie ma. Tak sobie teraz myślę, że wrzucę post właśnie z cieniami, które przetrwały, ale to najprawdopodobniej jutro :)
Pozdrowienia :)
ladnie :D podoba mi sie :3
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż :) Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńsuper;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ładnie!:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńLubię makijaże w fioletach ;]
Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńW chwili wolnej zapraszam do mnie. Ja już obserwuję :))
kosmetykoholizm.blogspot.com
b. ładnie pomalowane oko i kreska której ja się ciągle uczę :)
OdpowiedzUsuń