Cześć.Dzisiaj poczytacie troszkę o bronzerze rozświetlającym od Bell o którym pisałam też tutaj (sun bronzer shimmering powder).
Produkt jest zamknięty w plastikowym pudełeczku, z odkręcaną przykrywką co jest nieporęczne. Wolę kompakty na zawiasie :)
Sam bronzer jest podzielony na dwie części jaśniejszą i ciemniejszą. W jaśniejszej znajduję się bardzo dużo połyskujących drobinek, w ciemniejszej mniej. Dla osób lubiących mat bez shimmerków nie polecam.
Już wam mówię jak ja go używam. :)
Strona jaśniejsza:
Jasną część używam do rozświetlania powieki (kładę na całą ruchomą powiekę) co stanowi dobry podkład do robienia kresek. Rozświetlam też nią kości policzkowe.
Strona ciemniejsza:Używam jej do konturowania oka (tam gdzie powieka się załamuje) oraz konturuję delikatnie twarz (żuchwa itp.). Jeżeli chcemy mieć rozświetloną twarz nadaje się także jako puder na całą buzię.
Polubiłam się z tym bronzerem, w dodatku kosztował tak mało.
Na koniec kolorowe kreski. Zielona u góry - Wibo. Na dole niebieska - Mon Ami.
Brwiami się nie przejmujcie bo powoli zapuszczam i są w wielkim nieładzie :PCo o nich myślicie? Pasuje takie połączenie kolorów?
Naprawdę ładnie to wygląda, ale ja teraz jestem na etapie szukania bronzera matowego, na zimę. Latem lubię jak coś mi połyskuje, a zimą lubię być raczej stonowana ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Karolinko, u mnie nie działa ten krem pod oczy, a może działa... bo w końcu nic mi się nie pogarsza. Na Twojej skórze może być inaczej, nie przekreślałabym tego balsamu tak od razu.
OdpowiedzUsuńŚliczny delikatny makijaż:)
Całkiem fajny ten bronzer :))
OdpowiedzUsuńwybacz ale widze tylko rzęsy :))) zartuje, ale rzesy masz boskie :) ja znalazlam brązer matowy, taki jak chcialam...na bazarku za kilka zlotych i jestem zadowolona :p
OdpowiedzUsuńI.
Bardzo ładny makijaż. Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
lubię kolorowe kreski, baaardzo! ;)
OdpowiedzUsuń