Obserwatorzy

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin

sobota, 7 września 2013

Nude Look od W7

 Witam.
W dzisiejszym poście troszkę kolorówki, a mianowicie cieni do smoky eyes, które znalazłam w paczce od Dystrybutora Kosmetyków Wit.
Wypróbowałam je na wiele sposobów i przyznam, że kolory stanowią świetne połączenie, które od dłuższego czasu stało się moim dziennym lookiem. Przyznam, że kilka osób zwróciło już nawet na nie uwagę :)

Na początek kilka słów od producenta:

 W7 Celebrity Secrets Eye Palette - Paleta cieni do powiek
Cienie w oryginalnym opakowaniu

Stwórz makijaż w stylu ulubionej gwiazdy kina, muzyki czy też telewizji! 
W paletce znajdziesz wszystko czego potrzebujesz do stworzenia makijaż. W skład zestawu wchodzą:

4 cienie do powiek (dwa matowe nr 1 i 4, dwa połyskujące nr 2 i 3) ponumerowane w celu wskazania kolejności aplikacji zgodnie z zamieszczoną obok nich krótką instrukcją obrazkową 
- 2 dwustronne pacynki do aplikacji cieni
- instrukcja obrazkowa pokazująca kolejność i sposób nakładania cieni w celu stworzenia profesjonalnego makijażu

Całość zamknięta w eleganckie opakowanie w formie czarnej książeczki zamykane na zapięcie magnetyczne.

Poręczne i komfortowe!

Waga netto: 4x 2.2g

Moja opinia:

Ja swoje cienie dostałam zapakowane w blister, bez oryginalnego opakowania. Minus w tym taki, że bez zabezpieczenia nie można ich wrzucić np w kufer, bo mogą się skruszyć. Na szczęście można łatwo je przenieść do paletki magnetycznej i problem z głowy :)

Cienie jak już wspominałam mają świetne kolory, duży plus za to, że czerń jest matowa! Drobinki w nr 2 i 3 (beż i brąz) są subtelne, nie nachalne, po prostu ładne.

Bez bazy mają raczej słabą pigmentację, na szczęście z bazą zyskują nowe życie :) i na prawdę widać dużą różnicę w intensywności koloru jak i trwałości. No właśnie, jeśli chodzi o trwałość bez bazy wytrzymują max 5h i po tym czasie zbierają się w załamaniu powieki i ścierają się. Jeżeli nałożymy je na bazę (próbowałam tylko na tej DIY, jakaś lepsza na pewno da jeszcze większe rezultaty) zyskujemy dodatkowe 3h, czyli w sumie 8h nienagannego makijażu. Myślę, że nie jest źle.

Czarnym kolorem bardzo przyjemnie robi się kreski. Ogólnie aplikacja cieni W7 jest zadowalająca, nie martwię się wówczas o osypywanie, czy kruszenie podczas malowania.


Jeżeli miałabym je oceniać, dałabym +4/6.

A Wy? Miałyście kiedyś do czynienia z tymi cieniami? Co o nich sądzicie? :)

Pozdrawiam i życzę udanego weekendu



5 komentarzy:

  1. cudowny blog <3 wpadnij do mnie ;D agrestaco6.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne cienie, ale pigmentacja nie powala.
    Makijaż bardzo ładny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny makijaż, a cienie zachęcają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wyglądają tak efektownie jak w opakowaniu :( ale na powiece ładnie się prezentują ;)

    Zapraszam na rozdanie, jeśli masz ochotę ;)
    http://psychodelax3.blogspot.com/2013/08/pierwsze-rozdanie-imieninowe.html

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze :)

W wolnych chwilach czytam każdy komentarz i odwiedzam wszystkich, którzy coś tu zostawili ;)

Na pytania staram się odpowiadać pod tym samym postem, aby łatwiej było znaleźć to czego się szuka.


Pozdrawiam *

Zaglądnij:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...