Przepraszam za tak długą nieobecność, ale byłam do tego zmuszona i zostałam odcięta od świata.
Pracowałam przy zbiorach wiśni i nie miałam możliwości korzystania z internetu, więc mocno przepraszam wszystkim za poślizg z recenzjami.
Wszystko od dziś zaczynam nadrabiać, a uwierzcie sporo się tego nazbierało przez blisko 3 tygodnie.
Dziś zaczynam postem o kolczykach od eFoxcity, które do mnie przyleciały z dalekiego kraju.
Motylki są bardzo lekkie i nie czuć ich na uchu.
Robią świetne wrażenie i pasują na każdą okazję.
Wykonane są estetycznie i elegancko.
"Złoto" nie blaknie i nie czernieje, a ucho nie jest podrażnione od metalu.
Serdecznie dziękuję firmie eFoxcity za możliwość otrzymania biżuterii i zapraszam do ich sklepu. Tutaj link do mojego poprzedniego posta o ich asortymencie.
Nie gniewacie się, że mnie nie było? :>
Pozdrowienia :*
PS. Tak się robiło.. zdjęcia z wersji 'łagodniejszej' żeby nikogo nie przestraszyć.
paznokcie musiałam ściąć po jednym dniu :( |
śliczne te kolczyki :)
OdpowiedzUsuńcudne motylki
OdpowiedzUsuńdostałam wiadomość od nich o współpracę, mogłabys napisac mi coś więcej o nich? ile czekałaś na kolczyki?
OdpowiedzUsuńpo wystawieniu posta o ich sklepie, w bardzo krótkim czasie wysłali kolczyki, a doszły po około 2-3 tyg
UsuńSzkoda paznokci;P a kolczyki sliczne, nie swedza uszy?
OdpowiedzUsuń