Witam, po chwilowej nieobecności.
Jakiś czas temu otrzymałam do przetestowania lakiery do wzorków Konad. Wcześniej miałam już okazję zapoznać się z ich lakierem z serii profesjonalnej [recenzja], z którego jestem bardzo zadowolona.
Jak to zwykle w życiu bywa przed napisaniem posta przypadkiem usunęłam wszystkie zdjęcia stempelków jakie wykonałam i musiałam zrobić nowe.. oczywiście sęk w tym, że płytki pożyczyłam koleżance i musiałam improwizować na jedynej jaka uchowała mi się w domu. Finezyjnych wzorków dziś nie będzie, ale sukcesywnie będę dodawać nowe w miarę tworzenia :) Polubiłam stempelkowanie.
Pierwszy na tapetę idzie: Princess lakier do wzorków złoto-czarny 12ml
Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Kolor to intensywna czerń opalizująca na złoto. Bardzo ciekawe połączenie. Troszkę się bałam, że to złoto przyćmi wzorki i sprawi, że będą mniej widoczne, ale nic bardziej mylnego: stempelki tworzą się intensywne, dokładne i bardzo trwałe.
Konsystencja lakieru jest rzadka, ale idealnie sprawdza się na płytkach, ponieważ posiada on bardzo dobrą pigmentację.
Pędzelek posiada krótkie włosie, które dobrze rozprowadza lakier w zagłębienia wzorków na płytce.
Same wzorki nie rozmazują się i nie blakną łatwo pod top coatem.
Zdobienia trzymają się bardzo długo i jest to zależne od lakieru podkładowego.
Princess lakier do wzorków srebrny 12 ml
Srebrny lakier już niestety nie skradł tak mojego serca, jak poprzednik. Uważam, że jego pigmentacja mogłaby być lepsza, odbite wzorki dają efekt transparentnych i mało widocznych.
Kolor w buteleczce jest bardzo ładny i mam chęć wypróbowania go na jakimś wzorze, który pokrywałby całą płytkę (typu panterka itp.), może wtedy efekt byłby lepszy i bardziej zadowalający.
Do tworzenia wzorów, które mają być mocnym, widocznym akcentem się nie nadaje, ale sprawdza się w tworzeniu tła lub cienia.
Nie skreślam go więc i już wymyślam nowe zastosowania dla niego.
Zapraszam na profil Konad na FB.
Pozdrawiam
Pierwsze słysze o tych lakierach!
OdpowiedzUsuńjeszcze nie używałam stempelkow :(
smieszne buteleczki:P
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki:)
OdpowiedzUsuńAle super buteleczki - już to mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńślicznie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńsreberko mam i tez do końca nie jestem z niego zadowolona.. No i ten brokat, który po ściągnięciu nadmiaru lakieru z płytki znika :)
OdpowiedzUsuń