Obserwatorzy

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin

poniedziałek, 18 marca 2013

Odświeżamy tusz do rzęs

Cześć.
Na początku muszę Was poinformować, że w najbliższym czasie będę miała ograniczony dostęp do komputera i internetu. Będę tu codziennie, ale nie zawsze będę mogła dać o sobie znać. Mam jednak nadzieję, że to wszystko ogarnę i nie zapomnicie o mnie :)
Pisać notki o obrabiać zdjęcia będę też na starym gracie z kiepskim monitorem, więc za wszelkie niedociągnięcia z góry przepraszam :)

Dzisiaj opowiem wam jak odświeżyć tusz do rzęs z fajną szczoteczką, który aktualnie wam się skończył.
W moim przypadku był to Max Factor 2000 Calorie.

Potrzebny nam do tego będzie tusz do rzęs w tubce Celia. Używam go już jakieś 2 lata i uzupełniam nim różne zużyte opakowania po tuszach i jestem bardzo zadowolona. Szczególnie, że tubka kosztuje około 3.50zł, a efekt jaki uzyskamy zależy wyłącznie od szczoteczki, którą będziemy go nakładać.

O samym tubkowym uzupełniaczu mogę powiedzieć, że jest dosyć trwały, nie kruszy się i nie odbija. Ładnie podkreśla rzęsy i łatwo go potem zmyć. Z powodzeniem może zastąpić drogi tusz do rzęs. Nie uczula i nie podrażnia oczu, a rzęsy są po nim lekkie. Z początku kiedy nalejemy całą tubkę do opakowania może być nieco mokry, ale po kilku użyciach jest ok.
Ja uzupełniam tak jak na zdjęciu. Końcówkę tubki wkładam do opakowania i wyciskam po troszku, co chwilę stukając opakowaniem o blat, aby tusz wpłynął do środka. Można sobie też pomóc popychając go do środka szczoteczką.
Myślę, że to świetna alternatywa dla oszczędnych i mających swoją ulubioną szczoteczkę :)

A tutaj efekt na rzęsach: opakowanie po tuszu 2000 Calorie wypełnione tuszem Celia:




Znacie, używacie? :)

Przypominam o konkursie na FB (banner na lewym pasku).

Pozdrawiam

11 komentarzy:

  1. Muszę przyznać, że efekt na rzęsach jest rewelacyjny! A ta cena... powala na kolana :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja wole w trzech czesciach ten maly tuszz uzupelniac :P

    OdpowiedzUsuń
  3. tego tuszy nie znam ale efekt bardzo mi się podoba:))))

    OdpowiedzUsuń
  4. używam, z Celii i jeszcze jednego nie pamietam z jakiej firmy, moim zdaniem tusz w każdym jest praktycznie jednakowy, sekretem jest szczoteczka
    I.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow ... rewelacyjny pomysł :) nigdy o tuszu ww tubce nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. sama nie maluje się,ale świetny pomysł,muszę "sprzedać" go swojej kuzynce ;d

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze :)

W wolnych chwilach czytam każdy komentarz i odwiedzam wszystkich, którzy coś tu zostawili ;)

Na pytania staram się odpowiadać pod tym samym postem, aby łatwiej było znaleźć to czego się szuka.


Pozdrawiam *

Zaglądnij:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...