Witam.
Słynnej odżywki z olejkiem babassu nigdy nie miałam, ale gdy zobaczyłam na półce w rossie szampon wygładzający Isany z tymże składnikiem od razu wpadł do koszyka (popchnęła mnie do tego również niska cena - około 5zł za 400ml).
Po otwarciu klapki urzekł mnie jego ładny, mocny zapach i chyba na tym zalety się zakończyły. Szampon ciężko wydobyć z grubego, plastikowego opakowania, co utrudnia także ciężka, gęsta, jakby odżywkowa konsystencja.
Na włosach pieni się nie najgorzej, oczyszcza też 'w miarę', ale co z tego kiedy po wysuszeniu włosy są przyklapnięte, obciążone i jakby tłuste. Myjąc głowę rano, wieczorem czuję się jakbym w ogóle tego nie robiła, albo urządziła sobie ćwiczeniowy maraton.
Ten przyjemniaczek został u mnie skreślony, nienawidzę uczucia tłustych, przylizanych włosów.
Teraz spełnia rolę mydła do rąk, czasem myję też nim pędzle.
A Wy znacie ten szampon? Macie co do niego podobne uczucia, czy jednak sprawdza się dobrze?
Dajcie znać jakich jeszcze szamponów unikać.
Pozdrowienia
Ale bubelek ;/
OdpowiedzUsuńniestety ;(
UsuńHmmm chyba się nie skuszę na testy na swoim skalpie.
OdpowiedzUsuńdobry mógłby być jedynie na jakieś mocno puszące się loki..
UsuńJa nie mogę się przekonać do kosmetyków Isany do włosów i widzę że to dobrze :)
OdpowiedzUsuńto mój pierwszy szampon tej firmy i jakoś nie mam ochoty na inne. Mam też odzywkę Isany - też nieciekawa w samodzielnym zastosowaniu..
Usuńnie miałam i mieć nie bede
OdpowiedzUsuńsłusznie :P
UsuńStrasznie plątają mi włosy te odżywki;/
OdpowiedzUsuńNie używałam, nie mam też zamiaru.
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego szamponu Isany ;/ Za to odżywka z tej serii była rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńale bubel:(
OdpowiedzUsuńmiałam też z tej firmy szampon ale do włosów przetłuszczających i też u mnie się nie spisał:)
OdpowiedzUsuńSzamponu nigdy nie stosowałam, ale odżywka z olejkiem babassu była bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńniestety nie miałam okazji jej wypróbować :(
Usuńułał.. nie chcę jej :)
OdpowiedzUsuńU mnie szampony Isana też się nie sprawdzają, za to żele pod prysznic pokochałam :)
OdpowiedzUsuń