Obserwatorzy

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin

środa, 26 lutego 2014

Peelingująca maseczka z sody

Soda jak wiadomo ma wiele zastosowań, także w kosmetyce. Przyznam, że ostatnio bardzo polubiłam jej działanie.

Wiedziałyście, że świetnie oczyszcza, rozjaśnia skórę oraz pomaga w walce z trądzikiem i usuwaniem wągrów?


Przepis 1 maseczka:

-łyżkę stołową sody zmieszaj z łyżką wody lub soku z cytryny/pomarańczy
-gotową papkę nałóż na twarz i pozostaw na około 15 minut
-zmyj ciepłą wodą
-wklep krem nawilżający/łagodzący

Przepis 2 peeling:

-łyżkę stołową sody zmieszaj z małą łyżeczką wody (aby się połączyło, ale nie było za rzadkie, ani suche)
-delikatnie masuj twarz papką sodową
-zmyj ciepłą wodą
-nałóż krem nawilżający/łagodzący

ZALETY:
-świetnie oczyszczona, gładka skóra
-pory ściągnięte, co najmniej o połowę mniejsze!
-delikatnie rozjaśniona cera (przy dłuższym stosowaniu wybielona)
-podobno (nie miałam jak sprawdzić) pomaga w walce z bliznami potrądzikowymi i trądzikiem

Byłam w szoku kiedy po tym specyfiku zauważyłam oczyszczone pory, które zmniejszył się i to bardzo. Jeszcze żadna maseczka, czy peeling nie poradził sobie w takim stopniu z moimi wągrami.

WADY:
-wrażliwym skórom odradzam pocieranie i używanie w formie peelingu gdyż może podrażniać cerę i powodować jej pieczenie, (na zdjęciu efekt zbyt mocnego peelingowania)
-konieczne jest nakładanie kremu nawilżającego lub łagodzącego po tym zabiegu ponieważ soda wysusza nieco skórę


Mimo wad, polecam! Taka tania i dostępna w domowym zaciszu mieszanka radzi sobie lepiej niż nie jeden kosmetyk przeznaczony do tego celu.

Znałyście ten sposób na oczyszczoną buźkę? :)



wtorek, 18 lutego 2014

Isana BUBEL Hair..

Witam.

Słynnej odżywki z olejkiem babassu nigdy nie miałam, ale gdy zobaczyłam na półce w rossie szampon wygładzający Isany z tymże składnikiem od razu wpadł do koszyka (popchnęła mnie do tego również niska cena - około 5zł za 400ml).


Po otwarciu klapki urzekł mnie jego ładny, mocny zapach i chyba na tym zalety się zakończyły. Szampon ciężko wydobyć z grubego, plastikowego opakowania, co utrudnia także ciężka, gęsta, jakby odżywkowa konsystencja.


Na włosach pieni się nie najgorzej, oczyszcza też 'w miarę', ale co z tego kiedy po wysuszeniu włosy są przyklapnięte, obciążone i jakby tłuste. Myjąc głowę rano, wieczorem czuję się jakbym w ogóle tego nie robiła, albo urządziła sobie ćwiczeniowy maraton.

Ten przyjemniaczek został u mnie skreślony, nienawidzę uczucia tłustych, przylizanych włosów.
Teraz spełnia rolę mydła do rąk, czasem myję też nim pędzle.


A Wy znacie ten szampon? Macie co do niego podobne uczucia, czy jednak sprawdza się dobrze?
Dajcie znać jakich jeszcze szamponów unikać.

Pozdrowienia




wtorek, 11 lutego 2014

Pomadki w7

Witam ;)

Ten post miał się ukazać końcem ubiegłego roku, ale przez moje przeoczenie wstawiam go dopiero dziś..
Był taki czas, w którym nie miałam dostępu do internetu, na blogu pojawił się zastój, a kilka postów napisałam sobie na brudno w Wordzie, żeby później tylko skopiować, coś poprawić i dodać zdjęcia. No i tak czekał sobie biedny, na ukazanie światu, w folderze 'robocze' pod subtelną nazwą: kjhdfkjdhfg.. a ja byłam przekonana, że na blogu już był.

Co prawda nie miałam określone po jakim czasie recenzja ma się pojawić, ale i tak przepraszam Wit-Dystrybutor kosmetyków za takie przesunięcie w czasie.


Pomadki otrzymałam dwie. Obie z serii The Kiss The Pinks. Mieszczą się one w czarnych, dość solidnych jak na tą cenę opakowaniach z logiem w7 na górze i przezroczystym dołem, dzięki któremu możemy odróżnić kolory od siebie. Nazwę odcienia możemy dostrzec na nalepce, która także zabezpieczała przed nieplanowanym otwarciem. Niestety, gdy ją oderwiemy to w innym miejscy nazwy już nie znajdziemy.

Na szminkach możemy zobaczyć tłoczone logo w7, które wygląda ciekawie i profesjonalnie. Nie mam jednak zdjęć przedstawiających je w pełnej okazałości.


Za około 9zł otrzymujemy 3,5g produktu pachnącego wanilią ;) Pomadki dostępne są na allegro i u Dystrybutora kosmetyków WiT.

Jakościowo są całkiem niezłe. Świetnie rozprowadzają się po ustach, nie podkreślają skórek.
Z ust schodzą równomiernie i estetycznie po około 4-5 godzinach bez jedzenia i picia.
Delikatnie pielęgnują usta i nawilżają je.

Moje kolory to Lollipop, który jest jasnym, dość transparentnym różem z wykończeniem perłowo-drobinkowym. Drugi to Kir Royale- perłowe półtransparentne bordo.


Na początku nie mogłam się przekonać do Kir Royale, ale uznałam, że do odpowiednio dobranego makijażu oka wygląda całkiem nieźle. To samo z Lollipop ;)

Kir Royale

Lollipop

A Wy, co o nich myślicie? Miałyście z nimi styczność? :) Mnie kuszą pomadki w7 w wersji matowej ;)

Pozdrowienia

Ps. Oglądam podgląd posta i nie wiem co blogger zrobił z jakością zdjęć :(




niedziela, 2 lutego 2014

Efekty czarnego bzu

Witam

Włosów nie farbowałam od marca zeszłego roku. Jak na razie z farbowania zupełnie zrezygnować nie mogę, ponieważ w miejscach gdzie ściągałam kolor pod czerwone pasemka farba blaknie i włosy robią się rudo brązowe.
Swój kolor mam naturalnie czarny (co będzie widać na zdjęciach poniżej), dlatego postawiłam na czarny bez Joanny, aby nie było widać odrostu.

Przyznam, że tęsknię za moją czerwoną głową, ale w czerni czuję się hmm mniej wyzywająco ;p

Denerwuje mnie jednak moja obecna fryzura. Czuję, że brzydko mi w niej, a brak cieniowania włosów wokół twarzy pogrubią ją.
W najbliższym czasie planuję podciąć suche i rozdwojone końcówki (reszta włosów podratowana i w całkiem niezłym stanie), oraz zrobić sobie grzywkę. Mam jednak dylemat, czy zrobić ją na prosto, czy skośną na bok dodając cieniowanie na całej długości.

Wybór farby niezmiennie ten sam, nigdy krzywdy nie zrobiła, nie wzmogła wypadania włosów, ani nadmiernie ich nie wysuszyła. Kolor złapał na całości intensywnie.



Poniżej kilka zdjęć przed farbowaniem. Zwróćcie uwagę na wielkość odrostu ;p (przepraszam za kiepską jakość, ale ciężko mi było samodzielnie uchwycić różnicę, a do tego aparat odmawia współpracy)

z lampą

światło naturalne

A tutaj efekt na jeszcze wilgotnych włosach:

Mogą wydawać się brązowawe, ale w realu to intensywna, głęboka czerń




Pozdrawiam ;)

Zaglądnij:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...