Długo mnie nie było. Powodów było, a właściwie jest wiele. Powiem tylko, że poprzez zbieg zdarzeń, które ciągną się już od ponad roku moja sytuacja jest zła i w moich oczach nawet beznadziejna. Wpadłam w stany depresyjne i nie byłam w stanie pisać. Staram się jednak podejść do tego wszystkiego z dystansem i potrzebuję jakiejś odskoczni od tego co mnie otacza. Mam nadzieję, że kontynuacja blogowania pozwoli mi się oderwać i zapomnieć na chwilę..
Dlatego dziś nowa recenzja:
Bell Perfect Skin Professional
Utrwalająca baza pod cienie do powiek
Baza pod cienie wzmacnia kolor cieni, a także przedłuża ich trwałość na powiece. Skutecznie zapobiega ich gromadzeniu się w załamaniach powiek, obsypywaniu, a także nieestetycznemu zwałkowaniu. Zawiera mineralny filtr UVB.
Cena: 15-20zł
Pojemność: 5g
Dostępność: Natura, Wispol, Hebe, małe drogerie
Moja opinia:
Baza znajduje się w małym zakręcanym, szklanym słoiczku. Opakowanie jest wygodne, ale osobiście nie lubię takiej formy, ponieważ mając długie paznokcie ciężko jest wydobyć produkt bez draśnięcia go. Do tego sprawa higieniczności to osobna kwestia.
Baza jest bezzapachowa o konsystencji gęstego musu. Nie jest twarda dzięki czemu łatwo ją nabrać i rozsmarować. Ma kolor jasnego fioletu, który po nałożeniu staje się bezbarwny. Na powiece daje efekt lekkiego matu i jedwabistej gładkości. Przed aplikacją cieni dobrze jest chwileczkę odczekać, aż ona troszkę się wchłonie. Po tej chwilce bez problemu zaaplikujemy cienie, rozetrzemy je.
Jeśli chodzi o właściwości to baza dobrze utrwala cienie, trzymają się one w niemalże idealnym stanie od rana do wieczora, tudzież przez całą imprezę. Nie rolują się, nie zbierają się w załamaniach powiek. W cięższych warunkach i po wielu godzinach możliwe blaknięcie kolorów, jednak staje się to równomiernie.
Minusem jest to, że baza prawie wcale nie zwiększa intensywności koloru cieni, na co bardzo liczyłam.
Góra: bez bazy, Dół: z bazą |
Podsumowując oceniam produkt pozytywnie, ale chętnie wypróbuję jakąś inną bazę ;)
Pozdrawiam
Mam teraz bazę firmy Avon. Tej jeszcze nie stosowałam ale może wypróbuję:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że ta z Avon jest dobra, mam na nią chętkę ;)
UsuńNie miałam nigdy tej bazy, ale fajnie jak się sprawdza
OdpowiedzUsuńZ małym minusem, ale jest ok :)
UsuńMoim zdaniem podbija kolory cieni - widzę po zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie na zdjęciu tak wygląda, jednak na oku nie jest już tak 'kolorowo' :P
UsuńMoją ulubioną bazą jest baza Hean:)
OdpowiedzUsuńnie używam takich kosmetyków:)
OdpowiedzUsuńMam bazę z Virtual, póki co spisuje się świetnie :]
OdpowiedzUsuń