Hej!
Już nie pamiętam kiedy u mnie tyle nowości na raz było! Radocha jak u dzieciaka :P
Przesyłka nr 1:
Tusz do rzęs L'ambre wygrany u znajomej kosmetyczki na jej fbl.
Przesyłka nr 2:
Wygrana w konkursie Flos-lek. Moje Domowe SPA w postaci maseczki z kurkumy i siemienia lnianego załapało się do jednej z pięciu nagród.
Wygrałam serię mango i marakuja: żel pod prysznic, masło do ciała i balsam do ciała :) ale będę pachnieć.
Przesyłka nr 3:
Po raz drugi udało mi się wygrać u Original Source :) Tym razem otrzymałam: dwa żele o zapachach malina i kakao oraz mandarynka i bazylia, a do tego gadżety :)
A jak tam u Was? Kurier i listonosz pukają do drzwi? :P
Pozdrowienia
Gratuluję wygranych ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńfajne paczki
OdpowiedzUsuńPaczuszka z Floslek jest świetna :)
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty :) Te żele sa bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńU mnie też było kilka przesyłek ;))
pozdrawiam
retro-moderna.blogspot.com
Uwielbiam Original Source !<3
OdpowiedzUsuńu ale fajności, te produkty z Flosleka mnie ciekawi :D
OdpowiedzUsuńciekawią mnie produkty FlosLek :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) faktycznie, będziesz świetnie pachnieć :D
OdpowiedzUsuńgratuluje wygranych :)
OdpowiedzUsuńChętnie poznam Twoje zdanie nt. tuszu Madame L`ambre:) Zestaw z Flosleku musi pachnieć rewelacyjnie:) Lubię marakuję.
OdpowiedzUsuńGratki :)
OdpowiedzUsuń